facebook


Najnowszy News

 swieconka czolo

POŚWIĘCENIE POKARMÓW WIELKANOCNYCH

W kapelani szpitala w Prokocimiu

obraz 04

Mija 20 lat od koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy w kaplicy Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu. To jedyny w Polsce wizerunek koronowany w takim miejscu.

 

       Obraz Maryi z Jezusem na rękach pojawił się w kaplicy w 1986 r. i od razu ucieszył wszystkich, którzy nawiedzali to miejsce na krótką lub dłuższą chwilę: chore dzieci i rodziców, ich krewnych i przyjaciół, pielęgniarki, lekarzy, studentów medycyny i innych pracowników szpitala. Uradował również kapelana ks. Lucjana Szczepaniaka SCJ, który przyszedł jako lekarz i ksiądz na staż do Instytutu Pediatrii w 1990 r. , natomiast 5 lat później objął oficjalnie duszpasterstwo w szpitalu. Wkrótce wprowadził regularne nabożeństwo do Matki Bożej, podczas którego odczytywano rozmaite prośby i podziękowania wpisywane do ksiąg przez nawiedzających kaplice.

      Próśb było dużo, ale niewiele mniej podziękowań za otrzymane łaski. To właśnie skłoniło kapelana, a podpisali się pod tym wszyscy, by podjąć starania, aby ów bliski im wizerunek metropolita krakowski przyozdobił koronami. Byli bowiem przekonani, że przed tym obrazem niejeden raz zostali wysłuchani, doznali pocieszenia i otuchy, a niekiedy powrotu do zdrowia i do żywej wiary. Za to wszystko pragnęli się odwdzięczyć, a wyrazem tego były ofiarowane na korony dla Maryi i Jezusa liczne precjoza.

      Ówczesny metropolita kard. Franciszek Macharski, który przybywał do szpitala w Prokocimiu kilkadziesiąt razy z wizytami oficjalnymi i prywatnie, a mali pacjenci nadali mu tytuł ”Niezawodnego Przyjaciela” przychylił się do prośby. 12 września 2001 r. dokonał aktu koronacji obrazu.

      Uroczystość miała miejsce jednak nie w kaplicy lecz w największej auli szpitala. Pragnęło bowiem w niej uczestniczyć tylu chętnych, że mogła odbyć się jedynie w tym miejscu. W Mszy św. koronacyjnej wzięło udział także wielu byłych pacjentów i pracowników placówki. Przybyli harcerze, górale ze swoją muzyką, duchowni i wielu gości. Przy ołtarzu stanęli również sercanie na czele z ówczesnym prowincjałem ks. Zbigniewem Bogaczem SCJ.

       W wygłoszonej homilii kard. Macharski zwrócił uwagę na postać Jezusa na koronowanym obrazie: „Jezus patrzy na znaki smutku, cierpienia, bólu, utrapienia, które niosą aniołowie. Narodził się na to, by to wszystko wziąć na siebie i uratować człowieka, doprowadzić go do domu Ojca. Matka trzyma Go w ramionach. “Będzie Mu łatwiej pójść w przyszłość, w której jest światło i która do pełni światła, szczęścia i radości prowadzi... Naprawdę wszystko jest inaczej w rękach, ramionach, w Sercu Matki – podkreślił, dodając, że szpital jest świętym miejscem troski, szacunku, miłości do człowieka od dziecka aż po starość.

            Po homilii metropolita poświęcił korony i nałożył najpierw na wizerunek Jezusa, potem Maryi.
            „Niech ten uroczysty akt koronacyjny będzie wyrazem wdzięczności Matce Bożej za Jej macierzyńską troskę i obecność wśród chorych dzieci i ich opiekunów - w tym szczególnym sanktuarium ludzkiego cierpienia - jak je nazwał Ojciec Święty Jan Paweł II dnia 13 sierpnia 1991 roku, oraz niech stanie się okazją do ożywienia i pogłębienia pobożności maryjnej wiernych Polski Południowej” – napisał w odczytanym dekrecie o koronacji obrazu.

            Błagania, ale także słowa wdzięczności pod adresem Maryi są od 1996 r. codziennie odczytywane podczas nabożeństwa. Jak informuje ks. Szczepaniak bywa, że w ciągu roku ich liczba osiąga prawie 12 tys. Kapelan obliczył, że przez 22 lat przeczytał ich już niemal 250 tys.

       „Moje starania o ukoronowanie Obrazu poparli pacjenci, ich rodziny i pracownicy. W ciągu czterech miesięcy zebrałem 3500 próśb skierowanych do księdza kardynała. Prośbę tą podpisało również kilku biskupów i 60 kapłanów” – wspomina ks. Lucjan, który gotowe korony zaraz przed uroczystością zaniósł do ciężko chorych i umierających dzieci modląc się razem z nimi.

       „Ukoronowanie Obrazu, oprócz oficjalnego potwierdzenia ze strony Kościoła żywego kultu Matki Bożej w Szpitalu Dziecięcym, było też moim osobistym hołdem i podziękowaniem złożonym Matce Jezusa za ocalenie i Jej macierzyńską opiekę” – wyjawia kapelan. Podkreśla też, że kaplica z koronowanym obrazem jest sercem szpitala. Codziennie odprawiana jest tutaj Msza św., po której zanoszona jest pacjentom na oddziały Komunia święta. Natomiast od marca 2000 r. w kaplicy trwa nieustanie adoracja Najświętszego Sakramentu. Według portalu dla adorujących „Adoremus” Kapelania i sanktuarium Bożego Miłosierdzia są jedynymi miejscami w archidiecezji, gdzie trwa całodobowa adoracja.

      „Jesteśmy w tym sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w którym w szczególny sposób Maryja troszczy się o swoje dzieci i prowadzi je do Jezusa, by wszystkich umocnił Eucharystią i sakramentem chorych” – powiedział biskup Jan Zając w czasie Mszy św. w 2017 r. z okazji 25. rocznicy ustanowienia Światowego Dnia Chorych, który co roku jest tutaj szczególnie obchodzony. Jak podkreśla kapelan, bp Zając zawsze darzy to miejsce wielką życzliwością, odwiedzając chore dzieci także z okazji tradycyjnej kolędy. Czynił to również były metropolita kard. Stanisław Dziwisz.

      We wrześniu 2017 r., po raz pierwszy przybył do szpitala z okazji 16. rocznicy koronacji obrazu, nowy metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski. W homilii zwrócił uwagę na wyjątkowość miejsca, jakim jest szpital w Prokocimiu, a także znajdująca się w nim kaplica z wizerunkiem Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ukazał też Maryję jako wzór zawierzenia, także w trudnych sytuacjach życiowych, do których zaliczył chorobę i cierpienie. Zachęcał również nawiedzających kaplicę do częstego wpatrywania się w oczy Matki Bożej, które są pełne troski o każdego.

      Od dnia koronacji łaskami słynącego wizerunku, wydarzenie to obchodzone jest co roku. To wyraz wdzięczności za obecność od 1986 r. obrazu w kaplicy szpitalnej, a także za dokonaną przez kard. Franciszka Macharskiego koronację obrazu przed którym 29 lipca 2016 r. modlił się i położył wiązankę otrzymanych od dzieci kwiatów papież Franciszek. Ks. Lucjan podkreśla, że każdego roku 12 września, zarówno on, jak i uczestnicy Mszy św. serdecznie dziękują za wszystkie łaski darowane za przyczyną Matki Bożej, a jest ich co niemiara.

                                                                                                                          Ks. Andrzej Sawulski SCJ

------------------------------------

Autorem obrazu, będącego kopią ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy, jest krakowska malarka Krystyna Gaber-Czor. Obraz do kaplicy zamówiły siostry ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa, które od 1981 r. pracowały w szpitalu jako pielęgniarki i opiekowały się istniejąca od 1965 r. kaplicą. Na obrazie wzrok Maryi jest skierowany wprost na tego, kto modli się przed ikoną. Jest to wyrazem jednej z głównych ról Maryi jaką jest wstawiennictwo.

Życie Zakonne

zakon