Na tegorocznej Pasterce w Glisnem pojawili się znów muzykanci, których do kolędowania pod Luboniem, ale także w innych parafiach, mobilizuje mieszkający w Belgii Wojciech Żmuda.
Kolędują od wielu lat, bo lubią grać i śpiewać tradycyjne kolędy, ale również takie, w których słychać nuty i strofy zagórzańskich dziedzin. Są z różnych miejscowości i zbierają się w okresie Bożego Narodzenia odwiedzając kościoły naszego regionu. To ich pasja i zamiłowanie do tradycji.
W niewielkim kościółku w Glisnem są nie pierwszy raz i kolędą „Wśród nocnej ciszy” ogłosili czas świąt Bożego Narodzenia. A potem kolęd było coraz więcej, także po Mszy św., w której uczestniczyli oprócz parafian także przybyłe z nimi rodziny.
Gospodarz kościoła podziękował im, złożył życzenia i zaprosił na przyszły rok.
Natomiast w dzień Bożego Narodzenia na Mszę św. i do stajenki w kościele przyszły dzieci, by pomodlić się ze swoimi bliskimi. Wszyscy obecni na świątecznej Eucharystii wysłuchali życzeń metropolity krakowskiego, który zachęcał, by „coraz bardziej postępować jak dzieci światłości, przyoblekając się każdego dnia w Pana Jezusa Chrystusa”.
Zdj. Małgorzata Karpierz